header image
----------------------
_____MENU_____
>>__Strona G³ówna__<<
Msze ¦wiête i Nabo¿eñstwa
Og³oszenia Parafialne
Intencje Mszalne
Adoracja Naj¶w. Sakramentu
Patron
Duszpasterze
Liturgiczna S³u¿ba O³tarza
Parafia
Caritas - 1,5% podatku
Chór Parafialny
Schola Parafialna
Galeria
Pobierz
Kancelaria Parafialna
Dokumenty
Pierwsza Komunia ¦wiêta
Bierzmowanie
Pielgrzymki
Przydatne strony
Standardy Ochrony Dzieci
Eko_Projekt ”Laudato si”
Humor
Kontakt
Informacje z Dekanatu
>>__Strona G³ówna__<< arrow Humor
Humor Drukuj

Proboszcz uradowa³ siê, widz±c w ko¶ciele grupê ¿o³nierzy.
- No, moi synowie - pyta po Mszy ¶w. - czemu to dzisiaj przyszli¶cie do ko¶cio³a?
- Bo nie wyczy¶cili¶my dobrze broni - pada odpowied¼.

 

 

Scenka rodzajowa w ko¶ciele. Ju¿ prawie koniec mszy, ma³y b±bel - tak oko³o 3 latka wykazuje pewne znudzenie i zniecierpliwienie. Krêci siê coraz bardziej i marudzi sobie pod nosem. W pewnym momencie mówi:
- Mamo! Niech ksi±dz ju¿ powie: Id¼cie ofiary do domu!

 

 

W ma³ej wsi ksi±dz rozmawia z parafiank±:
- Dosz³y mnie s³uchy, córko, ¿e wczoraj wieczorem kto¶ u was straszliwie przeklina³. Tak nie mo¿na, dzieci siê gorsz±, a jaki z³y przyk³ad dla s±siadów.
- Bardzo przepraszam, ale w³a¶nie wybierali¶my siê do ko¶cio³a i mój stary nie móg³ znale¼æ ksi±¿eczki do nabo¿eñstwa.

 

 

Wraca Jasio ze szko³y do domu. Mama siê pyta:
- Jasiu i jak tam w szkole?
- Dobrze mamo
- A jak tam religia?
- No pani nam opowiada³a, jak Moj¿esz wyprowadza³ lud wybrany z ziemi egipskiej.
- To powiedz, jak to by³o.
- Wiêc tak: szli, szli, szli, doszli do Morza Czerwonego.
Moj¿esz wyci±gn±³ telefon komórkowy, zadzwoni³ po ekipê budowlan±, ekipa wybudowa³a most, przeszli na drog± stronê i poszli dalej.
- Jasiu! Pani wam to powiedzia³a?
- Mamo, jak bym powiedzia³ to tak, jak pani opowiada³a, nigdy by¶ w to nie uwierzy³a.

 

 

Ksi±dz na zbiórce pyta m³odszych ministrantów: „Kto to jest, co wszystko widzi, s³yszy...” Jeden siê zg³asza i zaraz odpowiada: „to nasza s±siadka...”.

 

 

Na lekcji religii ksi±dz pyta:
- Heniu, gdzie mieszka Pan Bóg?
- U nas w ³azience.
- Heniu, co ty mówisz? Dlaczego?!
- Bo codziennie rano mama wali do drzwi i krzyczy: Bo¿e, jeszcze tam jeste¶?

 

 

W stanie wojennym do ko¶cio³a przychodzi facet, nios±c ze sob± telewizor. -A, dok±d to? –pyta ko¶cielny. Przynios³em go do spowiedzi, bo ci±gle k³amie...

 

 

Pyta ksi±dz dzieci na lekcji religii: - Kto to jest: Bóg Ojciec, Syn Bo¿y i Duch ¦wiêty? A dzieci chórem: - Ich Troje...

 

 

W m³odym ma³¿eñstwie m±¿ prawie ca³± pensjê oddawa³ ¿onie na wydatki domowe. Aby pieni±dze by³y racjonalnie wydawane, ¿ona pod koniec miesi±ca przedstawi³a listê swoich wydatków. Mê¿a zastanowi³a jednak pozycja: "50 z³ na cele religijne". Zapyta³ wiêc ¿ony, co to by³y za cele. W odpowiedzi us³ysza³:
– nowy kapelusz dla mnie na ¦wiêta Bo¿ego Narodzenia.

 

 

Na katechezie ksi±dz pyta dzieci:
- Jaki jest pierwszy sakrament?
- Ma³¿eñstwo - odpowiada dziewczynka
- A w³a¶nie, ¿e nie, bo chrzest - odpowiada kap³an
- O nie, proszê ksiêdza - protestuje uczennica - Ja pochodzê z porz±dnej rodziny, u nas najpierw jest ma³¿eñstwo, a dopiero potem chrzest!

 

 

K³ótnia ma³¿eñska:
- Kiedy za ciebie wychodzi³am, musia³am byæ ¶lepa i g³ucha! - z³o¶ci siê ¿ona.
- No i widzisz, kochanie, z jakich ciê¿kich przypad³o¶ci wyzdrowia³a¶ przy mnie...

 

 

Ksi±dz pêdzi³ na rowerze, przejecha³ przez pasy na czerwonym ¶wietle po¶ród tr±bi±cych samochodów. Zatrzymuje go policjant i mówi mu, ¿e dostanie mandat. Ksi±dz siê t³umaczy:
- Spieszy³em siê z Panem Bogiem do umieraj±cego cz³owieka.
Na to policjant:
- Do tego jazda we dwóch na rowerze. Jeszcze jeden mandat.
Ksi±dz zap³aci³, odje¿d¿a i wzdycha:
- Dziêki ci, Panie Bo¿e, ¿e zes³a³e¶ ateistê, który nie wie, ¿e jeste¶ w trzech osobach!

 

 

Dzieñ wszystkich ¶wiêtych.
Henio pojecha³ na groby gdzie spotka³ dalek± sobie "ciociê":
- Ale z Ciebie ³adny ch³opczyk! - Zachwyca siê kobieta.
- Oczy po mamie, w³osy po tacie...
- Tak - przerywa jej Henio. - Buty po bracie, a palto po siostrze.

 

 

Jedzie sobie ksi±dz samochodem. Zatrzymuj± go dwaj policjanci:
- Dokumenty, proszê!
Ksi±dz im daje dokumenty.
- Proszê otworzyæ baga¿nik!
Ksi±dz otwiera.
- Co ksi±dz wozi?
- Bojler do zakrystii.
- Hm... Niech Ksi±dz jedzie.
Po chwili, policjant pyta siê kolegê:

- Ty! co to jest bojler do zakrystii?
A drugi: - Nie wiem, to ty chodzi³e¶ 2 lata na religiê. siê nudzi

 

 

Czego uczy nas przypowie¶æ o robotnikach w winnicy, z których ka¿dy otrzyma³ jednakow± zap³atê, bez wzglêdu na to, czy przyszed³ o godzinie pierwszej, czy dopiero o jedenastej? - pyta katecheta na lekcji religii.
¯eby siê za bardzo nie spieszyæ do pracy.

 

 

¯ó³w zderza siê ze ¶limakiem. Przyje¿d¿a policja.
Proszê opisaæ, jak do tego dosz³o.
To by³y u³amki sekundy. Zaczyna ¿ó³w.

 

 

Rozmawiaj± dwaj bracia.
Jeden mówi do drugiego: A mo¿e mamusia zamieszka³aby na trochê u Ciebie?
Na to drugi odpowiada: A chodzisz do ko¶cio³a?
Tak.
Wiêc stosuj siê do zasad i nie czyñ drugiemu, co Tobie nie mi³e.

 

 

Do sklepu przychodzi rolnik i pyta?
Czy s± wiadra?
Nie ma - odpowiada sprzedawca,
a grabie?
Nie ma - znów s³yszy w odpowiedzi.
To, czemu pan nie zamknie tego sklepu? - pyta rolnik
Bo k³ódek te¿ nie ma.

 

 

Do ruszaj±cego z przystanku autobusu podbiega mê¿czyzna, krzycz±c:
Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo siê spó¼niê do pracy!
Panie kierowco - wo³aj± pasa¿erowie - niech pan stanie! Jeszcze kto¶ chce wsi±¶æ! Kierowca zatrzymuje autobus, mê¿czyzna zadowolony wsiada i mówi z ulg±:
No, nie spó¼ni³em siê do pracy... Bilety do kontroli proszê!

 


Masztalski na budowie domu mieszkalnego wo³a do majstra:
Panie majster!... £opata mi siê z³oma³a!...
Smol ³opatê! - odpowiada majster. - Oprzyj siê o beczkê

 


By³a niez³a burza i facetowi zerwa³o blachê z dachu. Trochê j± pogiê³o, przy okazji wiêc
zabra³ to do mechanika ¿eby wyprostowa³. Po dwóch dniach mechanik dzwoni do niego:
Panie, nie mam pojêcia, co pan z tym samochodem zrobi³, ale za tydzieñ bêdzie do
odebrania...

 

Dyrektor pyta swojego zastêpcê:
Czy og³oszenie, ¿e poszukujemy nocnego stró¿a, odnios³o jaki¶ skutek?
Oczywi¶cie! Dzi¶ w³amano siê do magazynu!

 

Kowalski mówi do kolegi:
- Ostatnio w domu czujê siê jak mucha.
- Jeste¶ taki s³aby?
- Nie, ale jak tylko usi±dê, to ¿ona mnie przegania.

 

- £adny kapelusz!
- Dziêkujê. Nie s±dzisz, ¿e mnie odm³adza?
- No có¿, robi co mo¿e...

 

Wchodzi mê¿czyzna do kawiarenki internetowej i pyta:
- S± wolne komputery?
Na to oburzony w³a¶ciciel:
- Nie, mamy same szybkie!

 

Nauczycielka pyta siê dzieci, jakie zwierzêta maj± w domu.
Uczniowie kolejno odpowiadaj±:
- Ja mam psa...
- Ja kota...
- U nas s± rybki w akwarium...
Wreszcie zg³asza siê Kazio:
- A my mamy kurczaka w zamra¿arce...

 

 

Siostra katechetka postanowi³a jedn± lekcjê religii po¶wiêciæ ¶wiêtym.
– Jaki powinien byæ cz³owiek, ¿eby pój¶æ do Nieba? – zadajê pierwsze pytanie.
– Zmar³y! – pada pierwsza odpowied¼.
Siostra zaczyna wiêc inaczej:
– Jakich znacie ¶wiêtych, kochane dzieci?
– Wincenty Witos!
– No nie bardzo. Ko¶ció³ nie og³osi³ go ¶wiêtym. Kto jeszcze zna jakiego¶ ¶wiêtego?
– ¦wiêty Miko³aj!
– Bardzo dobrze – u¶miechnê³a siê siostra i dodaje: – My¶lê, ¿e tego ¶wiêtego lubi± wszystkie nasze dzieci. Za co lubicie ¶wiêtego Miko³aja?
– Bo on wstrzyma³ S³oñce i ruszy³ Ziemiê!

 

 

Na lekcji religii katecheta krzyczy na Jasia:
– Twój tatu¶ bêdzie mia³ przez ciebie siwe w³osy!
Jasiu na to, jak gdyby nigdy nic:
– Ale siê bêdzie cieszy³! Teraz jest ³ysy!

 

 

Pewien cz³owiek spowiada³ siê nastêpuj±co:
– Du¿o przeklina³em, ale du¿o siê modli³em – to siê wyrównuje.

 Du¿o pi³em, ale du¿o po¶ci³em – te¿ siê wyrównuje.

Du¿o krad³em, ale wiele rozda³em ludziom – znowu siê wyrównuje.
W tym momencie spowiednik straci³ cierpliwo¶æ i krzykn±³:
– Pan Bóg ciê stworzy³, a diabe³ zabierze do piek³a – to te¿ siê wyrównuje!

 

 

Ksi±dz poinformowa³ parafian, ¿e w nastêpnym tygodniu planuje wyg³osiæ kazanie o grzechu k³amstwa:
– Aby lepiej zrozumieæ moje kazanie, proszê Was o przeczytanie rozdzia³u 17, z Ewangelii ¶w. Marka.
Tydzieñ pó¼niej, podczas niedzielnej mszy na kazaniu, poprosi³, aby Ci wszyscy, którzy przeczytali ten rozdzia³ podnie¶li rêkê do góry. Chcia³ siê dowiedzieæ ile osób to przeczyta³o. Wszyscy podnie¶li rêkê.
Ksi±dz siê u¶miechn±³ i mówi:
– Ksiêga ¶w. Marka ma tylko 16 rozdzia³ów, teraz bêdê kontynuowa³ kazanie o k³amstwie...